Wish You Were Here – wyrażamy chęć/życzenie/pragnienie



Zapewne spotkaliście się kiedyś z takim napisem na pocztówce czy w innym miejscu. Co dokładnie on oznacza i w jaki jeszcze sposób można użyć tej konkretnej konstrukcji? Otóż sprawa jest dość ciekawa, bo dotyczy tzw. subjunctive mood, czyli trybu łączącego, który wywodzi się jeszcze z języka praindoeuropejskiego. Czym on dokładnie jest i jakie jest jego zastosowanie w różnych językach – między innymi i polskim – to temat na inną okazję i nie będziemy się tym teraz zajmować, ale zainteresowanych odsyłam do innych źródeł, choćby Wikipedii.

Wróćmy zatem do „wish you were here”. Jako napis na np. pocztówkach występuje w formie uproszczonej, potocznej, bowiem nie ma podmiotu, którym najprawdopodobniej jest „I” (I wish you were here), aczkolwiek równie dobrze może nim być „we”, „they” lub jakikolwiek inny; najprawdopodobniej, ponieważ wysyłając pocztówkę zazwyczaj robimy to od siebie, sami, czyli w pierwszej sobie liczby pojedynczej. Ale co ten napis dokładnie oznacza? Wspomniany wyżej subjunctive mood służy do wyrażania różnych znaczeń, stanów, m.in. możliwości lub poleceń. W tym przypadku – jak pewnie łatwo się domyśleć – chodzi o życzenie. Wyrażamy chęć lub nawet pragnienie czegoś, co – i jest to bardzo istotne – jest dla nas niedostępne, niemożliwe lub po prostu nie ma miejsca. Taki jest ogólny sens tego wyrażenia, natomiast samo tłumaczenie na język polski będzie już w największym stopniu zależało od dokładnego kontekstu. Na przykład napis z pocztówki można by przetłumaczyć zarówno jako „Chciał(a)bym, żebyś/abyś tu był(a)”, jak i „Szkoda, że cię tu nie ma” lub „Żałuję, że cię tu nie ma”, jak i zapewne na wiele innych sposobów.

Skoro już wiemy, o co chodzi z tym „wishem”, czas przejść do spraw technicznych. Każdy język rządzi się swoimi prawami, jeśli chodzi o używanie trybu łączącego i w niektórych jest to stosunkowo nieskomplikowane, a w innych wręcz odwrotnie. W języku Szekspira raczej należałoby to przypisać do tej drugiej kategorii, ale po odrobinie treningu każdy jest to w stanie opanować.

Jako że najczęściej używaną wersją jest ta, która wyraża życzenia dotyczące chwili obecnej, czasu teraźniejszego, czegoś ogólnego, to nią właśnie weźmiemy na tapet w pierwszej kolejności. Pierwszą osobliwością, która się od razu rzuca w oczy, jest fakt, że dla tego konkretnego znaczenia nie używamy wcale czasu teraźniejszego, jak można by się spodziewać, lecz przeszłego prostego (the past simple). Ma to czasami przełożenie na język polski, jak pokazuje tłumaczenie w poprzednim akapicie: „…żebyś tu był(a)”. Aczkolwiek może to też wyglądać nieco inaczej. Wyobraźmy sobie na przykład, że nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wzrostu i mówimy: „Szkoda, że nie jestem wyższy” lub „Życzyłbym sobie/Chciałbym być wyższy”. Mamy tu do czynienia odpowiednio z czasem teraźniejszym i bezokolicznikiem.

Poniżej kilka innych przykładów ilustrujących to, o czym piszę powyżej, wraz z tłumaczeniami. Proszę o zwrócenie uwagi na pogrubione czasowniki.

  1. Szkoda, że nie mówię lepiej po angielsku. (tłum. I wish I spoke English better)
  2. Żałuję, że moje mieszkanie nie jest większe/Chciałbym, żeby moje mieszkanie było większe. (tłum. I wish my apartment were/was bigger).

W powyższym zdaniu możliwe jest użycie zarówno were, jak i was. To pierwsze jest formą wzorcową, raczej rzadszą w codziennym użyciu niż potoczne was, choć to też zależy oczywiście od kilku czynników.

  • Chciałbym, żeby na świecie nie było wojen. (tłum. I wish there were no wars in the world.)
  • Życzyłbym sobie, żeby moje rodzeństwo nie podbierało mi mojego kieszonkowego. (tłum. I wish my siblings didn’t nick (BrE)/swipe (AmE) my pocket money.)

Użycie tej konstrukcji zmienia się, gdy nasze życzenie odnosi się do czegoś, co już miało miejsce, do jakiegoś konkretnego wydarzenia, czyli czasu przeszłego. Wtedy używamy czasu zaprzeszłego (the past perfect). Istotne jest to z tego względu, iż w języku polskim takiego rozróżnienia nie ma i uczniowie często mylą te dwa użycia stosując nie ten czas, który powinni. Przeanalizujmy na przykład zdanie numer 4. W tamtej sytuacji osoba, która je wymawia, ma braci i/lub siostry, które od czasu do czasu lub też regularnie podbierają jej kieszonkowe. Nie odnosi się do żadnego konkretnego przypadku, tylko mówi o tym ogólnie. Jeśli natomiast byłaby mowa właśnie o określonej sytuacji, wtedy należałoby użyć the past perfect, czyli czasu zaprzeszłego:

I wish my siblings hadn’t swiped/nicked my pocket money last week.

Szkoda, że rodzeństwo podebrało mi kieszonkowe w zeszłym tygodniu.

Kilka innych przykładów:

  1. Żałuję, że nie urodziłem się w innym mieście. (tłum. I wish I had been born in a different city.)
  2. Żałuję, że nie głosowałem w ostatnich wyborach. (tłum. I wish I had voted in the last election.)
  3. Mogłem nie jechać na ten koncert. (tłum. I wish I hadn’t gone to that concert.)

Jak widać tłumaczenie nie zawsze będzie się zaczynało od „Szkoda, że…”, „Żałuję, że…”, „Chciałbym/Życzyłbym sobie…”. Wszystko – jak napisałem wcześniej – zależy od konkretnej sytuacji. Najważniejsze jest to, aby kojarzyć tę konstrukcję z wyrażeniem chęci/życzenia/pragnienia, które – notabene – ma nikłe lub żadne szanse na realizację.

Mamy omówione sytuacje ogólne, teraźniejsze oraz przeszłe, zatem zostały jeszcze przyszłe. W tym przypadku konstrukcja nie jest aż tak skomplikowana, ponieważ wystarczy użyć czasownika would, a po nim czasownika głównego w – oczywiście – podstawowej formie.

W tym miejscu jeszcze raz zwracam szczególną uwagę na fakt, że to wyrażenie podkreśla niemożność danej czynności, brak wiary w jej powodzenie, natomiast gdy jest inaczej użyjemy raczej innych czasowników, na przykład want lub hope; wszystko zależy od – a jakże! – kontekstu. Jeśli na przykład jesteśmy na imprezie urodzinowej wśród małych, rozbrykanych dzieci powiemy raczej I wish they would stop making so much noise. Natomiast, jeśli planujemy wyjazd i chcielibyśmy mieć dobrą pogodę, z pewnością użyjemy innego czasownika (zapewne hope).

Kilka przykładów (z różnymi opcjonalnymi tłumaczeniami):

  1. I wish you wouldn’t leave the paper on the floor. (tłum. Nie zostawiaj gazety na podłodze. | Chciałbym, żebyś przestał zostawiać gazetę na podłodze.)
  • I wish you would stop calling me that. (tłum. Nie nazywaj mnie tak. | Przestań mnie tak nazywać.)

Zakończenie będzie krótkie, acz treściwe: I wish this post was a bit shorter. I wish it had taken me less time to write this post. I wish all English learners in Poland would read this post. 😉

Leave a Reply