Nie każdy pewnie zdaje sobie sprawę, ale język angielski jest znacznie krótszy od naszego rodzimego języka. Mówiąc krószy, mam na myśli to, że pewne koncepty czy myśli można w języku Szekspira oddać znacznie zwięźlej. Czasami na to, co w języku polskim trzeba opisać całym wyrażeniem czy wręcz zdaniem, w angielskim wystarczy… jedno słowo. I takim zagadnieniem zajmiemy się w tym krótkim wpisie. Tym samym rozpoczniemy nową serię prezentującą takie ciekawe słówka.
Pierwsze z pewnością spodoba się molom książkowym (ang. bookworm). Otóż, gdy mamy do czynienia z książką wyjątkowo dobrą, taką, od której nie można się oderwać, można użyć słowa unputdownable (wymowa). Słownik Oxford definiuje je jako "tak wciągająca, że niemożliwe jest przestać ją czytać". W języku polskim takie słowo nie istnieje, natomiast roboczo można by je dosłownie przetłumaczyć jako "nieodkładalna". Zatem polskie "Nie mogłem się oderwać od tej książki". można wyrazić zwięzłym i krótkim "The book was unputdownable."
Drugie słówko dotyczy znacznie szerszej grupy i zapewne niejednej osobie już by się przydało albo – niestety – przyda się w przyszłości. Chodzi o czasownik to misfuel (wymowa). Znaczenie można oczywiście wywnioskować z samej konstrukcji słowa, ale gwoli formalności: gdy nalejemy do baku złego paliwa (zwłaszcza benzyny zamiast diesla, ale nie tylko), możemy powiedzieć: I misfueled my car yesterday. Choć w języku polskim można to wyrazić na kilka sposób, żaden nie będzie tak treściwy jak misfuel.
unputdownable and to misfuel